Autor |
Wiadomość |
Charlotte |
Wysłany: Sob 15:02, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
spoko nie musisz odchodzić, ja odchodzę jako trzecia osoba, ale Ty zostań, teraz już nie będę Ci przeszkadzać |
|
|
Rose ^^ |
Wysłany: Sob 14:51, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
no cóż... Sam, twój głos SIĘ LICZY. Też mam dość tych ciągłych kłótni, ale co zrobić? Z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej zacząć wszystko od nowa z głową podniesioną do góry, ale pewnie się z tym nie zgodzicie. A ja jak zapowiedziałam, jeżeli do powrotu Marissy odejdą jeszcze trzy osoby, to odchodzę.
Odeszła Nami i Michael.
Jeszcze jedna osoba i mówię pa pa, co niektórych może uszczęśliwi - nie będę się już "rządzić", a może niektórych zasmuci. |
|
|
Ash ;) |
Wysłany: Sob 13:53, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
Wątpię, żeby wróciła przez tydzień, aczkolwiek mam taką nadzieję. Może serię dałoby się jeszcze odratować. Oczywiście i teraz się da, ale chyba za bardzo się nie zgadzamy i potrzebna tutaj 'szefowa'. |
|
|
Charlotte |
Wysłany: Sob 13:40, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
ja czekam na powrót Marissy, ale też odejdę
jeśli Is nie pojwi się jeszcze przez tydzień to odchodzę i niech się tu dzieje co chce |
|
|
Ash ;) |
Wysłany: Sob 10:22, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ja tak samo jak Sami, chyba odejdę i albo zostanę sama z Sam, albo przeniosę się do innej serii. |
|
|
Samantha Wood |
Wysłany: Pią 22:29, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
ja tez za niedlugo bede spoza serii, moze nawet jutro. Nie chcialam z tad odchodzic, ale raczej "zloze rezygnacje". Mam juz dosc waszych ciaglych klotni, nie wtracam sie, bo kcham was wszystkie jak siostry i nie chce sie z nikim klocic pozatym moj jeden glos nic nie znaczy... |
|
|
Michel Jonson |
Wysłany: Pią 22:25, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
moze i nie jestem w serii ale czy nikt spoza nie mozę tu wchodzić, a to ze mnie to nie interesuje to napisałam z sarkazmem |
|
|
Charlotte |
Wysłany: Pią 22:07, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
rozumiem, że to aluzja do mnie
ale po pierwsze co Ci się nie podoba na forum?
a po drugie przecież nie jesteś JUŻ w serii i podobno Cię to nie interesuje... |
|
|
Michel Jonson |
Wysłany: Pią 16:26, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
Organizacja... to dla mnie w tym przypadku nieznane słowo. Autorów różni zdanie które jest potrzebne by coś noweo wprowadzić... ale to nie takie proste jeśli ktos wierzy w lojalnosc a o dobro serii nie dba, widzi tylko 'przyjazn' a co czy przyjaźń uratuje forum? Bardziej czeba coś robić, działaś a lojalnosc tu nic nie pomoze... to moje zdanie |
|
|
Rose ^^ |
Wysłany: Czw 19:50, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
Dokładnie... Tu potrzeba organizacji... |
|
|
Michel Jonson |
Wysłany: Czw 19:49, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ja też się czuję, (nawet jak już nie jestem w serii) choć teraz robi się straszny bałagan który ... no wiesz, rozdziela nasze zdanie. |
|
|
Rose ^^ |
Wysłany: Czw 18:26, 26 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ja też cię rozumiem :] W taki sposób opuściłam już kilka serii, ale tu czuję się dobrze... |
|
|
Paola |
Wysłany: Wto 15:34, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
Teraz piszę jako gość 'paola'
Nami ma rację każdemu zdażają się błędy, ale mi to sie zdarza za często, i nawet niekiedy nie potrafię sie na nich uczyć i powtarzam je na okrągło. Cieszę się że ktoś mnie rozumie...jesteś kochana Nami :*
www.mam-marzenie.blog.onet.pl <--zapraszam jak chcecie sie czegoś o mnie dowiedzieć |
|
|
Nami Ai Wang |
Wysłany: Nie 19:47, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
Odwiedzam was czasem...,a to co napisane zostało na samej górze bardzo mnie wzruszyło. dziekuje za te kilka ciepłych słów, pod moim adresem.
A teraz pozwolisz, zę przytocze:
'Choć z pewnością będę po jakimś czasie wrócić. Powstrzymam się, nie będę znowu robić kłopotu, nie będzie następnego pożegnania, ani powitania. Już wiem jaka jestem.' - mam to samo i uwierz, że doskonale cie rozumiem, nienawidzę pozegnan i przywiazuje sie do ludzi.
Każdy robi bledy, ale życie idzie do przodu...ja także zmarnowałam 2 szansę...
Życie już chyba pobiegło za daleko i nie mam szansy naprawić swych błędów. |
|
|
Michel Jonson |
Wysłany: Nie 18:57, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
no wiesz jeszcze nie zmieniłam oriętacji chciałabym również zauważyć ze nie miałam wstępu tylko dla autorów co jakby to można powiedzieć "wkładało mnie" w rangę nie autora. |
|
|